Raz pewna po occie butelka zapragnęła być piękna i wielka...
A oto i obiecane zakończenie zimowej opowieści o butelce. Nic dodam, nic ujmę.
dnia 4 lutego 2013 r.:
Czy zwróciliście uwagę na pomarańczowy kolor płatków na dwóch zdjęciach, podczas gdy absolutnie wszystie tulipany na butelce sa koloru rubinowoczerwonego???
A czy zauważyliście, że butelka raz wygląda na mlecznobiałą, raz na półprzejrzystą, a raz na srebrną - jakby metalową?
Niezwykłe cuda światło wyczynia!
Dzielo skonczone...nic dodac nic ujac!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Amen :)
UsuńWiesz co ja bym do tej pięknej butelki włożyła - białego lub czerwonego kwiatka np. różę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż tak to widzę! :)
UsuńA cóż się biedaczce dziwić.Wszak może jeszcze pamięta czasy gdy osamotniona stała na półkach sklepowych:))))
OdpowiedzUsuńAle za to jaka nagroda, ją dzięki Twojemu talentowi spotkała.
Przepięknie została prze Ciebie potraktowana:)))
Gra światłem jest rzeczywiście niesamowita.
Pozdrawiam.