U Edytki i Roberta

W fotelu Kot Edytki w oczywistej roli głównej :) Z boku mój malutki, skromniutki świecznik. Ale że to u Edytki - znanej wrocławskiej artystki - to dla mnie WIELKI zaszczyt, że w swoim pięknym domu uznała go za wartego swego tak królewskiego stołu (ale pyszności, mówię, wam!)

Przy tej okazji - polecam gorąco wszystkim obejrzenie wystawy jej nowych prac, otwartej wczoraj w Galerii Pod Plafonem we Wrocławiu. Wystawa pt. "Monotypie" będzie dostępna do dnia 31 stycznia 2017 r.

I jeszcze mały dodatek specjalny - migawka z wczorajszego wernisażu w Galerii Pod Plafonem.

Motyle rodzeństwo

Starszy brat i młodsza siostrzyczka. Oboje z marca 2015.

Młodsza siostra błękitnego...

Starszy o parę dni brat był całkiem błękitny, za to siostrzyczka się wystroiła - w czerwone korale ;)

czy to motyl czy nocna ćma? ;)

 razem z bratem ;)

nocą zrodzony...

ubarwił dziś nieco mój szary, deszczowy dzień...

Ulotne chwile są jak motyle...

Niech Wam ubłękitni ten deszczowy dzień :)

Motyl Danusi - błękit z czernią w tle

Jego Niebieskość w poniedziałek już wyfrunął do swojego nowego domu. Szczęśliwej drogi motylku :-)

Jego Niebieskość Motyl

No i się wybarwił... :)

Motyl Danuty L. po pierwszej srebrnoszarej fazie

"Drzewo życia" Klimta - czyli wariacje na temat ;)

To jest moja wersja Drzewa... - dzisiejsza praca, a bo tak słońce świeciło!! może być? 

Malunek konturówkami na szkle, jeszcze mokry więc nie dało się powiesić do zdjęcia. Kiedyś dorzucę zdjęcia wiszącego, jak wyschnie...

Motyl Danuty L.

Rodzi się motyl dla Danusi. Zaczyna swoje życie od szarości, ale już lada moment bedzie to Jego Niebieskość Motyl (Szaroniebieskość ;))

Acha, zaczynam wprowadzać mój nowy monogram! Dla niewtajemniczonych - zmieniłam pierwsza literę nazwiska :)

Dlatego też moje prace będą się pojawiać przez jakiś czas na przemian z nowym podpisem i ze starym, aż zapewne do całkowitego, kiedyś, jego wyeliminowania.

Dla jasności: BK - było, BF - jest :)

Podwójne życie pewnego motyla

W jesienną czerwień odziany, 

żywot swój wiedzie niedługi, 

zadziwiony, kruchy...

Podwójne, a czasem to nawet i potrójne ;)