.Przedstawiam Wam moje ręcznie malowane szkło, które tworzę dla innych i dla siebie .

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naczynia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą naczynia. Pokaż wszystkie posty

sobota, 4 lutego 2017

Arabeskowy słoiczek

Arabeskowy słoiczek zdrowia...



Skrywa w sobie mądrość chińskiego ludu... albo coś w tym rodzaju ;-)

A prawdę mówiąc to mój własny przepis, coś na przeziębienie. W środku znajduje się pokrojony w cienkie plasterki imbir, zalany sokiem z cytryny i odrobiną miodu z domowej pasieki. Tak wymieszana miksturka może stać w lodówce i w razie potrzeby nadaje się do wyrobu domowej lemoniady lub jak kto woli - jako dodatek do herbaty (zwłaszcza przy przeziębieniu to jednak na gorąco). 
Polecam! Jest nie tylko zdrowe ale i pyszne.






a otóż i owe ingriediencje !


* * *






Słoiczek wcześniej był smutny, bezbarwny, a ta złocista zawartość aż prosiła się o jakieś eleganckie opakowanie! :)

czwartek, 2 lutego 2017

Miodowy słoiczek

Jeszcze raz rzecz o Markowych miodach.


***
Pisałam już wcześniej o świątecznych prezentach, na które w te Święta składały się  m.in. malowane butelki z domową wiśniówką mojej roboty, czy malowane słoiczki z domowym Markowym miodem. 


 Zatem jeszcze jedna seria zdjęć, tym razem z akcentem właśnie na miód, który tutaj wzbogaciłam o włoskie orzechy. 
Zresztą jeden z pyszniejszych smakołyków jakie znam (doskonale w tej roli sprawdzają sie równiez migdały, przetestowałam także! :-))











No to smacznego! :-)


sobota, 28 stycznia 2017

Markowe produkty

I to prawdziwie Markowe! Bo od Marka.
Wspominałam już gdzieś o Markowym miodku z Markowej pasieki. No to tutaj jeszcze Markowa dynia Hokkaido z jego własnej uprawy


Zupa z niej była paluszki lizać!
może się nawet pochwalę...






z usmażonymi cienkimi plastrami wędzonego boczku i prażonymi pestkami dyni


Komuś przepis? ;-)



A na koniec mały żarcik:

"Mama?!?"
;-)

Żeby nie było! moje malowanie w tym poście się pojawiło, jakby kto nie zauważył - na pierwszym zdjęciu.

Ps.właśnie przed chwilą wróciliśmy od Marka. Same radości: nowy zapas domowego miodu i jajek od własnych kur, dzień spędzony wśród lasów, stawów, dzikich ptaków i saren, 
i CISZY..................

piątek, 27 stycznia 2017

Buteleczki wiśnióweczki

Buteleczki różne, lecz zawartość taka sama







A oto krótka, ale jakże piękna historia narodzin mojej naleweczki:

 









No, i tak to było :)

ps. ja wiem, czy taka znowu "krótka"? od lipca do grudnia jak by nie było...

poniedziałek, 16 stycznia 2017

W innym świetle...

In a different light...





Słoiczki po jogurcie z Biedronki i butelki po grenadinie z Krety polecają się na świąteczne prezenty!
 ;-)

piątek, 13 stycznia 2017

Świąteczne buteleczki pełne wiśnióweczki


Tym razem w prezentach świątecznych dostało się mojej rodzinie nie tylko moje malowanie, ale również moje wisniówkowanie. Naleweczka domowej roboty, pracująca od lipca. Wiśnióweczka jak marzenie! A moc petardy ma! (trza małymi kieliszeczkami...) :-)

No i jakże się prezentuje moja naleweczka w moich buteleczkach?

















a wśród domowych specjałów w świątecznych paczkach znalazł sie też miodek domowej roboty kuzyna Marka (czyli nie tylko w przenośni ale i DOSŁOWNIE - Markowy miodek!), z orzechami, 
w zdobionych "memi rencami" słoiczkach



poniedziałek, 7 marca 2016