Najlepiej na nalewki ;-) (podobno)
Butelki "geometryczne" wymagają o wiele większego nakładu pracy niż takie w kwiatki i inne luźne wzorki. Pochłaniają też nieporównywalnie więcej materiału no i oczywiście czasu. Dlatego nie ma ich zbyt wiele, a nieliczni posiadacze traktują je jako cenniejsze z trofeów w swoich zbiorach. Wiem, że najczęściej używają ich do róznych owocowych nalewek. A już bardzo nieliczni (!) posiadają też pomalowane do kompletu kieliszki :) Np. moja Mamunia. Na "rozmowne wieczorki" z sąsiadkami :-)
Natomiast może warto wspomnieć, że ta jeszcze nie znalazła nabywcy, (nie była nigdzie pokazywana, więc się uchowała) a poza nią, w fazie "in statu nascendi" znajduje się kolejna, dla ewentualnych chętnych ;-)
Poniżej "pilot":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz