.Przedstawiam Wam moje ręcznie malowane szkło, które tworzę dla innych i dla siebie .
WebRep
currentVote
noRating
noWeight
sobota, 12 października 2013
wtorek, 8 października 2013
Makowa gromadka III
Proszę zwróćcie na coś uwagę: to nie do wiary jak przekrój szybki (u dołu pierwszego zdjęcia), wypełniony jest kolorami, przy tak niewielkiej ilości barwnych plam na niej!
Niezwykłe, prawda? :)
niedziela, 6 października 2013
sobota, 5 października 2013
Makowa gromadka I

Najpierw, po nałożeniu szkicu czarną konturówką na szkło, długo miałam dylemat, którą z dwóch czerwonych farbek użyć...
Żadna mi nie pasowała i bardzo żalowałam że nie mam dawnej czerwieni, którą popełniłam poprzednie maki, choćby ten ostatni który tu pokazywałam.

Potem okazało się, że jednak nie zastosuję żadnej z nich :)
Dopiero ta w tym maleńkim pojemniczku spełniła moje makowe oczekiwania i proces ponownie ruszył z miejsca.

(oczywiście jak zwykle u mnie - praca między wieczorem a świtem, czyli moja nocna hodowla kwiatów ;))
Wracając do kwestii kolorów - konsekwentnie zatem zieleni użyłam z tego samego zestawu, bo jakoś tak naturalnie się komponowała.

Do wykończenia całości posłużyła mi żółta - ciepła, z tego samego kompletu, nadając moim makom w niektórych miejscach barwy lekko pomarańczowej - takiej właśnie "makowo-pomarańczowej" ;-)

Ten słoneczny żółty posłużył również do wykończenia makowego serca, wraz z konurówkami: czarną i białą.
Ostatnim elementem malowania było nałożenie przezroczystej farby na łodyżki, dla ich zabezpieczenia i utrwalenia, bo takie elementy najlatwiej moga ulec uszkodzeniu "w eksploatacji". Bowiem czasem trzeba taki "witrażyk" odkurzyć a po dłuższym czasie to nawet umyć, i taki manewr ułatwia kontakty malunku z wodą. (reszta elementów pokryta farbą sama świetnie się obroni ;))
Ta przezroczysta farbka tworzy ciekawy cień, prawda?
I ostatnią rzeczą - po wyschnięciu rzecz jasna - było przeciągnięcie przez otworki zgrzebnego sznurka służącego do zawieszania obrazka.

czwartek, 3 października 2013
Subskrybuj:
Posty (Atom)