Jak już mówiłam - czas wracać. Nie było mnie długo. Dla niektórych "za długo, innym to obojętne ;-) Są tacy, co czekali, i tacy, co zapomnieli. Ot, życie.
Mam nadzięję, że dla tych, co nie zapomnieli, to co poniżej - warte tego czekania :)
Był raz stary, szklany, porysowany wazon, z odzysku. Ktoś go nie chciał. Przygarnęłam - jak swoje ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz