Buteleczki różne, lecz zawartość taka sama
A oto krótka, ale jakże piękna historia narodzin mojej naleweczki:
No, i tak to było :)
ps. ja wiem, czy taka znowu "krótka"? od lipca do grudnia jak by nie było...
.Przedstawiam Wam moje ręcznie malowane szkło, które tworzę dla innych i dla siebie .