.Przedstawiam Wam moje ręcznie malowane szkło, które tworzę dla innych i dla siebie .

sobota, 30 stycznia 2016

Odrobina słońca...

Ten dzień niestety obfitował w negatywne emocje w grupie, do której należę i w której dużo ostatnio się dzieje, niekoniecznie dobrego. Szkoda. Chciałabym to jakoś odreagować, więc wrzucę tu odrobinę słońca dla kontrastu.

Możemy się umówić, że to wpis ze szczególną dedykacją dla Piotra K. ;-)






sobota, 23 stycznia 2016

piątek, 8 stycznia 2016

Kwadratowe słońce - reaktywacja

Dzisiaj "Kwadratowe słońce" które już tu kiedyś było, lecz tym razem w blasku pewnego promienia, któremu chciało się właśnie paść na ten malowany kawałek szkiełka. Efekt ciekawy :)
(choć niestety zdjęcia słabe, nie miałam dobrego sprzętu pod ręką)



Tu światło wpakowało się w samo serce:



A tutaj można odnieść wrażenie, że słońce "zjadło" kawałek szkła wraz z barwami:





sobota, 2 stycznia 2016

Niebieski kwiat - nowa wersja III

Ten kwiat narodził się z pragnienia posiadania niebieskiego kwiatka przez moją najwierniejszą jak dotąd odbiorczynię - wspominaną tu już wielokrotnie Mamę Doroty :-) którą serdecznie pozdrawiam z tego miejsca.
Witrażyk zamówiła Dorota w prezencie urodzinowym dla Mamy, a słoiczek zrobiłam w tym samym stylu i przekazałam z najlepszymi życzeniami :-)













Acha! I BARDZO dziękuję też Mamie Doroty za prezent, który do mnie dotarł przed świętami :) Wielka przyjemność z takiego prezentu, mniam! :)
(zdradzę, że był to pasztet domowej roboty)